środa, 28 września 2016

Zdrowotne Trio - a nowe życie 90-latki

Przez wiele lat chorowałam z powodu złej pracy układu trawiennego. Tabletki rozpoczynały dzień i go kończyły. Dodatkowo w grudniu 2014 roku przewróciłam się w domu. Każdy powie, no cóż, może się zdarzyć każdej starszej osobie, szczególnie, że kilkanaście lat wcześniej złamałam szyjkę kości udowej, a takie złamanie powoduje utratę równowagi. W konsekwencji upadku pojawił się dość rozległy krwiak w głowie powodujący silne bóle i skoki ciśnienia. Na szczęście w porę krwiak został z powodzeniem zaleczony, ale pewne niemiłe dolegliwości (np. w postaci nagłych skoków ciśnienia) pozostały. 

Za podpowiedzią pewnej życzliwej osoby rozpoczęłam nową dietę opartą na wartościowym jedzeniu. Zrozumiałam, że aby mieć efekty w zdrowiu, trzeba zrozumieć dlaczego do tej pory prawdziwych efektów nie było. 

Odstawiłam między innymi tłuszcze rafinowane poddane termicznej obróbce. Zaczęłam stosować jedzenie dobrej jakości w tym dobre oleje bioprzyswajalne, wartościowe suplementy, zakwasy i zaraz problemy z układem pokarmowym znikły jak  za dotknięciem zaczarowanej różdżki. Dodatkowo zaczęłam przyjmować witaminę D3 o nazwie Kropla Słońca D3 razem z witaminą K2 MK7 - NattoFit K2 MK7, w ilościach 1 kropli na 1 kg. masy ciała, by po tygodniu zmniejszyć dawkę o połowę. Po kilkunastu dniach problemy z ciśnieniem minęły. Początkowo tej poprawy nie kojarzyłam ze zbawiennym wpływem witamin D3 i K2 MK7 na mój organizm. Po kilku tygodniach przestałam brać witaminy i po pewnym czasie problemy wróciły. Na szczęście dla mnie, życzliwy człowiek znowu mnie odwiedził, a powód jego wizyty nie był banalny, bo były to moje 90 urodziny. Poradził mi, abym nadal brała witaminy D3 i K2 MK7, gdyż jako starsza osoba nie opalam się, a przebywając znaczny czas w pomieszczeniu nie mogę mieć optymalnej ilości witaminy D3 w organizmie oraz wytłumaczył mi ich dobroczynny wpływ na mój organizm (regulacja krążenia, mocne kości, poprawa stanu skóry). 



Miałam też narośl dużych wymiarów na skórze, która praktycznie została wchłonięta. Dodatkowo biorę magnez - moczę nogi w soli magnezowej "Mg balans". Ludzie zaczynają mi mówić, że znacznie odmłodniałam. Czuję się wyśmienicie, a teraz jeszcze przeprowadziłam się do nowego mieszkania, bo zaczynam nowe życie ze zdrowiem...

Jedno jest ważne: trzeba przyjmować suplementy regularnie,bo inaczej problemy powrócą, gdyż z biegiem czasu nasze zasoby maleją.



Irena


Artykuł ukazał się w czasopiśmie "Harmonia" Wrzesień, Październik 2016

wtorek, 26 lipca 2016

Zdrowotne trio - witaminy D3, K2 i sól magnezowa Mg balans, Witaminy z Duszą a martwica około trzustkowa.


Mam 53 lata. Poważne problemy ze zdrowiem zaczęły się latem ubiegłego roku. W ostatnim dniu pobytu nad morzem pojawił się ostry ból na całej długości brzucha. Nie mogłem ani siedzieć, ani leżeć. Towarzyszyła temu wysoka gorączka oraz ciągły, ostry ból. Po powrocie do domu natychmiast udałem się do lekarza i otrzymałem od razu skierowanie do szpitala. Diagnoza – ostre zapalnie trzustki. Przeleżałem w szpitalu dwa tygodnie, a po wyjściu kontynuowałem leczenie, dietę i zażywanie lekarstw. Minął miesiąc, a stan zdrowia nie uległ poprawie. Ponownie wróciły ostre bóle, problemy z jedzeniem, utrata wagi i utrzymująca się gorączka. Po konsultacji z lekarzem ponownie otrzymałem skierowanie do szpitala i znowu dwa tygodnie byłem na kroplówkach. Tym razem diagnoza brzmiała: martwica około trzustkowa. W perspektywie czeka mnie operacja trzustki, innego wyjścia nie ma – taką informację usłyszałem opuszczając szpital. 


Jednakże wyjście znalazło się za sprawą osoby, którą poznałem dzięki koledze z lat młodości, a dzięki której zrozumiałem znaczenie zdrowego odżywiania oraz Zdrowotnego Trio, czyli witamin o niezwykłej Bioprzyswajalności: Kropli Słońca D3 i NattoFit K2 Mk7, i magnezu Mg balans. Zacząłem stosować te witaminy w ilości 1 kropla na kilogram wagi ciała oraz moczyłem nogi przez 30 minut wieczorem przed spaniem w 2 litrach roztworu z Mg balans. Po wyjęciu nóg z wody nie wycierałem ich, tylko zakładałem suche skarpetki i w nich spałem. Bóle natychmiast przeszły. Dodatkowo wprowadziłem prostą dietę opartą między innymi na bazie bardzo dobrego oleju lnianego, którego jakość została potwierdzona przez mistrzów radiestezji, bo przecież ciężko chorując, nie wolno byle czego jeść, nie wolno stosować suplementów czy jedzenia wątpliwej jakości. 






Dzisiaj dziękuję Bogu za podanie mi ręki – wróciłem do mojej wagi, poprawiła mi się cera, a znajomi widząc mnie, mówią: „jak dobrze wyglądasz”. Ja ze swojej strony polecam każdemu, kto ma problem ze zdrowiem te witaminy oraz sól magnezową, bo dzięki nim wyzdrowiałem. Dodam jeszcze, że zarówno witaminy Kropla Słońca D3, NattoFit K2 MK7, jak i magnez Mg balans są teraz w naszym codziennym użytku.

Dariusz M. 

Artykuł ukazał się w czsopiśmie "HARMONIA -  Twoje zdrowie, Twoja Odpowiedzialność" lipiec, sierpień 2016, strona: 45

poniedziałek, 11 lipca 2016

Raport specjalny: witamina D w walce z chorobami

Badania nad jej wpływem na zdrowie nadal trwają. Udowodniono, że chroni przed chorobami autoimmunologicznymi, takimi jak reumatoidalne zapalenie stawów, stwardnienie rozsiane, czy cukrzyca typu 1. Zapobiega złamaniom kości, depresji, infekcjom zapalnym jelit, nadciśnieniu tętniczemu, a także nowotworom.

niedobór witaminy D przez setki lat powodował krzywicę u dzieci. Choroba ta to nie tylko lekko krzywe kości, a szpotawość kolan, nieprawidłowo rozwinięte zęby czy guzy czołowe, które poważnie deformują głowę. Borykano się z nią już w pierwszym i drugim wieku naszej ery, o czym świadczą archiwalne zapisy medyczne.
Naukowego opisu witaminy D dokonał w 1922 r. Elmer Mc Collum, biochemik amerykański z Uniwersytetu Johna Hopkinsa (USA), którego obecnie specjaliści uważają za ojca nauki o żywieniu. Rozpoczęto badania dalszych właściwości witaminy. W końcu XX w. bracia Frank i Cedric Garlandowie zauważyli zależności między zachorowaniami na nowotwory a ilością nasłonecznienia. Dostrzegli, że im więcej słońca tym niższy bilans zachorowań.

Wpływ na zdrowie
Dostarczając odpowiednie dawki witaminy D można, zapobiec wielu chorobom, począwszy od powszechnej grypy poprzez astmę, ataki serca, osteoporozę, endometrium a skończywszy na nowotworach: piersi, jelita grubego, trzustki, nerki, pęcherza moczowego, trzonu macicy, przełyku, żołądka, prostaty, jajników, czerniaku, białaczce czy szpiczaku mnogim. Jej istotny wpływ na zdrowie spowodował powstanie amerykańskiej organizacji D*Actions, która zrzesza naukowców, instytucje oraz osoby prywatne i zajmuje się problemem epidemii niedoboru witaminy D.

Powszechne niedobory witaminy D
Spędzanie czasu głównie w miejscach zamkniętych i smarowanie się kremami z filtrem sprawia, że w dzisiejszych czasach mamy do czynienia z powszechnymi niedoborami witaminy D. Optymalny poziom witaminy D w surowicy krwi powinien wynosić ok. 80/90 ng/ml. Niedobór tej witaminy określa się, kiedy jej poziom spada do 10 ng/ml lub jeszcze niżej.


Specjaliści zajmujący się badaniami nad wpływem witaminy D przygotowali dla D*Action zestawienie zależności pomiędzy poziomem witaminy D w surowicy a ryzykiem zachorowania na określone choroby. Bazując na różnych badaniach, określili liczbowo, o ile zmniejszyłoby się ryzyko zachorowania na dane choroby. Dane procentowe określają zmniejszenie ryzyka wystąpienia danej choroby. Za niedobór witaminy D przyjęto wartość 10 ng/ml we krwi lub poniżej.
A oto wyniki:

  • Przy poziomie zaledwie 25 ng/ml - ryzyko niskiej wagi urodzeniowej jest mniejsze o 75%.
  • Przy poziomie 30 ng/ml - ryzyko astmy jest mniejsze o 63%.
  • Przy poziomie 32 ng/ml - ryzyko zawału mięśnia sercowego jest mniejsze o 50%.
  • Przy poziomie 35 ng/ml:   
         - o 78% zmniejsza się ryzyko wystąpienia nadciśnienia tętniczego,
         - o 83% zmniejsza się ryzyko zachorowania na grypę sezonową.
  • Przy poziomie lekko poniżej 40 ng/ml - ryzyko stanu przedrzucawkowego jest mniejsze o 60%.
  • Przy poziomie lekko powyżej 40 ng/ml - ryzyko złamania zmęczeniowego kości jest mniejsze o 50%.
  • Przy poziomie 45 ng/ml - ryzyko osteoporozy i wszelkiego rodzaju złamań jest mniejsze o 50%.
  • Przy poziomie 50 ng/ml - ryzyko cukrzycy typu 1 jest mniejsze o 71%.
  • Przy poziomie 65 ng/ml - ryzyko raka piersi jest mniejsze o 83%.
  • Przy poziomie 70 ng/ml - ryzyko raka jelita grubego jest mniejsze o 80%.
  • Przy poziomie nieco powyżej 70 ng/ml - ryzyko stwardnienia rozsianego jest mniejsze o 80%.
  • Przy poziomie 75 ng/ml:
         - o 50% zmniejsza się ryzyko wystąpienia białaczki,
         - o 65% zmniejsza się ryzyko wystąpienia raka trzustki, 
         - o 66% zmniejsza się ryzyko wystąpienia raka pęcherza moczowego,
         - o 67% zmniejsza się ryzyko wystąpienia raka endometrium,
         - o 75% zmniejsza się ryzyko wystąpienia raka nerki.

Dawkowanie przy dużych niedoborach witaminy D
Dr Raimond von Helden w książce "Zdrowie w 7 dni" podaje sposób uzupełnienia dużych niedoborów witaminy D wg kuracji początkowej, która ma za zadanie, dla dobra pacjentów, szybko uzupełnić niedobór. Jak pisze, noworodki w latach 70-tych przyjmowały zastrzyk z witaminą D z 200.000 IU czyli przyjmowały około 60.000 IU na kilogram wagi. Wg metody Doktora osoba która waży 102 kg i posiada poziom witaminy D - 9 ng/ml biorąc przez 6 dni po 100.000 IU osiągnie w ciągu kilku dni poziom 50 ng/ml.


Witamina D i leczenie nowotworów
Badania wykazały, że w warunkach laboratoryjnych witamina D może blokować namnażanie się komórek nowotworowych i wywoływać apoptozę (zaprogramowaną śmierć komórki). Nie wiadomo jednak, czy suplementacja witaminy D w czasie choroby nowotworowej daje więcej szans na wyzdrowienie. Niemniej w czasie choroby nowotworowej zaleca się przyjmowanie i utrzymanie jej poziomu w górnej granicy normy, między 70 ng/ml a 100 ng/ml.

Witamina D dla zdrowia skóry
Witamina D korzystnie wpływa na cerę, zmniejsza produkcję sebum i może blokować namnażanie bakterii Propionibacterium acnes, zapobiegając w ten sposób trądzikowi. Witamina D, poprzez regulację wzrostu i różnicowania się keratynocytów, mogłaby też być przydatna w leczeniu łuszczycy. Niestety z powodu regulacji prawnych kremy z witaminą D nie są swobodnie produkowane w UE. Dostępne są jedynie trudno dostępne, opatentowane leki.

Zdrowotne trio - synergiczne działanie witamin D3, K2 oraz soli magnezowej
Witamina D3 powinna być przyjmowana zawsze z witaminą K2. Witamina D3 odpowiada za regulację gospodarki wapniowej i fosforowej w organizmie, natomiast witamina K2 jest jej idealnym dopełnieniem, powoduje przekierowanie wapnia w odpowiednie miejsce, czyli do kości. Przy samodzielnej suplementacji w dużych dawkach witaminą D3 istnieje niebezpieczeństwo odłożenia się wapnia w tkankach miękkich np. nerkach, tętnicach (może prowadzić do zakrzepów i zawałów serca) lub innych organów naszego ciała. Witamina K2 przekierowuje wapń do kości, dodatkowo usuwając jego nadmiar np. z układu krwionośnego, zapobiegając w ten sposób jego zwapnieniu. Natomiast dzięki witaminie D3 magnez łatwiej wchłania się w organizmie.


Źródła witaminy D
Najlepszym źródłem witaminy D3 jest lanolina - wosk znajdujący się w wełnie owczej. Ma ona formę emulsji, dzięki czemu zachowuje swoje właściwości w wodzie i jest dobrze przyswajalna przez organizm. Co istotne, w takiej postaci nie powoduje żadnych alergii.
Innym źródłem jest olej z wątroby dorsza, który zawiera dużo witaminy D i jest dobrym źródłem kwasów omega-3. Niestety posiada on dużą ilość witaminy A, która w nadmiarze szybko staje się toksyczna, a także zmniejsza wchłanianie witaminy D.







Przyswajalność
Szczególnie polecane jest przyjmowanie witaminy D3 w postaci kropli z uwagi na lepsze wchłanianie do organizmu i mniejsze wydatkowanie energii na trawienie w żołądku.

Przeciwwskazania
Osoby cierpiące na sarkoidozę, nadczynność przytarczyc, gruźlicę czy kamicę wapniową, powinny stosować witaminę D pod nadzorem lekarza.

Witamina D leczy łuszczycę 
Autor książki na temat witaminy D3 - Jeff Bowles, który przez rok czasu stosował codziennie niezmiernie wysokie dawki (od 25.000 do 100.000 IU - jednostek międzynarodowych) opisuje przypadek wyleczenia łuszczycy w 2 miesiące od zażywania dawki 50.000 IU dziennie łącznie z witaminą K2.


Artykuł : Barbara Fołda, "Harmonia", wrzesień - październik 2015, str. 26-28


Przykład z książki Jeff'a Bowles'a dotyczący łuszczycy, dokładniej jest opisany w tym artykule: "Dlaczego witaminy D3 i K2, to taki idealny duet". Niebawem ukaże się artykuł dotyczący witaminy D3 (Kropla Słońca D3) i K2 (NattoFit K2 MK7) a problemów z łuszczycą (a w zasadzie ich  braku) - przykłady z Polski.

poniedziałek, 22 lutego 2016

Zdrowotne trio - synergiczne działanie witamin D3, K2 oraz soli magnezowej - część 3


Sól magnezowa - nie tylko na nerwy

Magnez należy do najcenniejszych biopierwiastków, uznawany jest za cudowny minerał, a prof. Julian Aleksandrowicz nazwał go nawet "królem życia", ponieważ pełni rolę regulatora czynności komórek. Działa on stabilizująco na układ nerwowy. Uspokaja i odpręża zwiększając jednocześnie kondycję i wydajność mózgu. Wpływa pozytywnie na koncentrację i pamięć. Bierze udział w budowie błon komórkowych i decyduje o wydolności m.in.: układu kostnego, nerwowego, krążenia i trawiennego. Magnez zwalcza miażdżycę, wzmacnia układ odpornościowy, zmniejsza podatność na nowotwory, wzmacnia kości, zęby i paznokcie. Uelastycznia i zwiększa jędrność naszych tkanek miękkich. Spowalnia procesy starzenia się. Pierwiastek ten działa rozkurczowo, obniża ciśnienie, jest pomocny przy arytmii serca, przeciwdziała nadkrzepliwości krwi, tworzeniu kamieni nerkowych, złogów wapiennych i zmianom zwyrodnieniowym kręgosłupa.


Przyswajanie magnezu

Jak pokazują wyniki badań, organizm najlepiej przyswaja magnez w formie chlorku magnezu, czyli soli magnezowej. W takiej postaci uczestniczy on w ważnych reakcjach enzymatycznych i jest aktywatorem nawet 320 enzymów w organizmie człowieka.




Działanie chlorku magnezu
Badania wykazały, że chlorek magnezowy jest nie tylko doskonałym źródłem magnezu, ale posiada szerokie spektrum w leczeniu wielu schorzeń. Chlorek magnezowy przynosi bardo dobre efekty w leczeniu chorób zakaźnych, stymulując białe ciałka, a tym samym cały system immunologiczny. Prof. Pierre Delbet prowadzący liczne i długotrwałe badania na temat wpływu i działania chlorku magnezu, zauważył efekty poprawy ogólnego stanu zdrowia pacjentów, jak: wzrost energii, ustępowanie ogólnego osłabienia, a także poprawę stanów emocjonalnych i psychicznej równowagi. Efekty działania chlorku magnezowego zmotywowały prof. Delbeta do dalszych wnikliwych badań nad chlorkiem magnezu w leczeniu schorzeń: gastrologicznych, zapaleniu jelita grubego, choroby woreczka żółciowego, chorób skórnych (trądzik, egzema, wysypki), hemoroidy, leczenie impotencji, przerostu gruczołu krokowego i profilaktyce nowotworowej.

Więcej magnezu - mniej raka

Prof. Delbet stwierdził jednoznacznie, że coraz mniejsza zawartość magnezu w naszym pożywieniu jest powodem wzrostu zapadalności na choroby nowotworowe. Delbet wykazał zatem, że jest możliwe zmniejszenie częstotliwości występowania guzów poprzez regularne zażywanie chlorku magnezu. Naukowiec utrzymywał, że sól ta mogła być pomocna także i z terapeutycznego punktu widzenia, ponieważ okazało się, że jest ona w stanie spowalniać rozwój guzów u zwierząt laboratoryjnych. W zmniejszeniu zawartości magnezu w żywności Delbet widział główną przyczynę zwiększenia się przypadków raka i twierdził, że powód tego niedostatku tkwi w naszej zbyt obfitującej w mąkę diecie oraz w zaprzestaniu stosowania gruboziarnistej soli morskiej, a przede wszystkim w błędach popełnionych w rolnictwie, w szczególności poprzez stosowanie nawozów, które zasadniczo i niebezpiecznie zmieniają równowagę mineralną gleby (a zatem także i uprawianych na niej roślin).

NOWOŚĆ


Magnez a inne schorzenia

Prof. Delbet wykazał, że chlorek magnezu poprawia stan paznokci i włosów, zwiększa odporność na toksyczne działania środków znieczulających i może poprawić stan pacjentów cierpiących na różne schorzenia wywołane alergiami, takimi jak katar sienny, pokrzywka, różnego rodzaju świądy (także i hemoroidy), a nawet na opuchliznę Quincke'a. Chlorek magnezu wydawał się także wywoływać dobry efekt "przeciwko starzeniu" ponieważ wykazano, że jest w stanie prowadzić do polepszenia (czy wręcz zapobiegać) w różnego rodzaju zaburzeniach typowych dla wieku starszego (przy przeroście prostaty, impotencji, zaburzeniach mózgowych i krążeniowych). Ponadto, stosując go miejscowo w postaci kremu udało się uzyskać pociemnienie (chociaż niezupełne) włosów i zarostu, które latami posiwiały, tak jak i też udało się odbarwić brązowe plamy na skórze, które często występują u osób starszych. Badania prof. Delbeta kontynuował doktor Neveu, który z czasem rozszerzył zakres stosowania chlorku magnezu. Zwiększał on podawanie dawki w ramach eksperymentalnego leczenia dwóch straszliwych w owych latach chorobach zakaźnych: w kokluszu i w polio, uzyskując w tym nadzwyczajne wyniki: praktycznie 100% wyleczeń (jeżeli leczenie podejmowano bardzo wcześnie) oraz bardzo krótki czas wyleczenia (w zaledwie 2-3 dni) które, co także ważne, nie pozostawiały trwałych śladów.



Połączona moc magnezu i witamin
Stosowanie suplementów diety zawierających chlorek magnezu, witaminę D i K2, sprzyja uzyskaniu optymalnego działania, niezbędnego dla utrzymania zdrowych kości i stawów. Przy obecności witaminy D3 magnez łatwiej wchłania się w organizmie, a D3 i K2 to nierozerwalny duet. Razem więc tworzą zgrane trio.


Źródło: Barbara Fołda "Harmonia", lipiec-sierpień 2015, str. 26-27.

Źródło: Barbara Bourke, Walter Last "Zdrowotne właściwości chlorku magnezu" Nexus nr 63 (1/2009). 

piątek, 12 lutego 2016

Zdrowotne trio - synergiczne działanie witamin D3, K2 oraz soli magnezowej - część 2

Witamina K2 - nie tylko dla zdrowego mózgu.


Witamina K2 to potężny składnik odżywczy, i może być "brakującym ogniwem" w diecie, którego niedobór jest przyczyną wielu śmiertelnych chorób.
Witamina K2 formalnie odkryta została w 1929 roku przez duńskiego naukowca Henrika Dama, jako składnik niezbędny do krzepliwości krwi i została nazwana "Koagulationsvitamin" z tej nazwy wywodzi się skrót "K".      

Wcześniej jednak zbieżność z obecnością witaminy K i dobrym zdrowiem zauważył legendarny dentysta Weston Price, który na początku XX wieku studiował stosunki między dietą, a chorobami w różnych populacjach. Odkrył on, że diety z niektórymi nieprzetworzonymi przemysłowo produktami miały wysoką zawartość niezidentyfikowanego składnika pokarmowego, który zdawał się zapewniać ochronę przed próchnicą zębów i niektórymi chorobami przewlekłymi. Nazwał ten tajemniczy składnik odżywczy "Activator X", który obecnie został uznany za witaminę K2.


Działanie witaminy K2
Główną funkcją witaminy K jest modyfikacja białek, w taki sposób, aby umożliwić im zdolność do wiązania wapnia. Dzięki temu witamina K "włącza" właściwości wiążące wapń u białek.
Role witaminy K1 i K2 są zupełnie różne: witamina K1 jest wykorzystywana głównie w wątrobie do pobudzania białek wiążących wapń zaangażowanych w krzepnięcie krwi, a witamina K2 jest używana do aktywacji białek regulujących umieszczenie wapnia w miejsca, gdzie jest on potrzebny.





Witamina K2 a choroby sercowo-naczyniowe                                                  Witamina K2 zapobiega osadzaniu się wapnia w naczyniach krwionośnych, może wspomagać profilaktykę chorób sercowo-naczyniowych. Jak pokazują badania (np. Badanie Rotterdamskie), pacjenci którzy spożywają więcej witaminy K2, mają mniejsze ryzyko na rozwój zwapnienia tętnic i mniejsze prawdopodobieństwo zgonu z powodu chorób sercowo-naczyniowych. Efekt ochronnego działania witaminy K2 na zdrowie układu sercowo-naczyniowego potwierdzili min. z Department of Epidemiology & Biostatistics, Erasmus Medical Center z Rotterdamu w Holandii, którzy w 2004 r. przeprowadzili badania na grupie 4807 osób. Wyniki ponad 10 lat obserwacji potwierdziły, że witaminy K2 z długim łańcuchem (od MK7 do MK9) odgrywają fundamentalną rolę w zapobieganiu nadmiernemu gromadzeniu się wapnia w tętnicach.

Paradoks wapniowy
Pacjenci cierpiący na osteoporozę posiadają szerokie blaszki wapnia w tętnicach, które zmniejszają przepływ krwi. Nadmiar wapnia w jednej części ciała (tętnice) i brak w innej (kości) - co może występować nawet mimo uzupełniania wapnia. Głównym tego powodem jest niedobór witaminy K2, co prowadzi do utraty wartości biologicznej funkcji białek MGP, które najlepiej powstrzymują wapnienie naczyń krwionośnych. Badania  na zwierzętach wykazały, że zwapnieniu naczyń można nie tylko zapobiegać, ale i przywrócić naczynia krwionośne do normalnego stanu, zwiększając dzienne spożycie witaminy K2.

Witamina K2 a cukrzyca
Jak pisze doktor J. Zięba drugim po kościach rezerwuarem witaminy K2 jest trzustka, czyli organ produkujący insulinę i przez to zarządzający jej poziomem we krwi. Aktywowana przez witaminę K2 osteokalcyna ma wpływ na poprawę tolerancji glukozy i zwiększoną wrażliwość komórek na działanie insuliny. Witamina K2 pomaga więc insulinie w wykonaniu jej pracy. Im szybciej obniży się poziom cukru tym lepiej. Nasz organizm broni się przed nadmiarem insuliny, ponieważ sprzyja on wystąpieniu wielu chorób łącznie z otyłością czy nowotworem.
NOWOŚĆ



Witamina K2 a reumatoidalne zapalenie stawów
Podobnie jak niedobory witaminy K2 powodują nadmierne działanie osteoklastów usuwających stare komórki z kości, tak samo dzieje się w przypadku stawów. Jak wykazały badania kliniczne prowadzone przez 2 lata przez japońskich naukowców z Nippon Medical School, zastosowanie witaminy K2 wraz z innymi lekami przeciw osteoporozie zabezpiecza stawy przed ich degeneracją.

Witamina K2 a Alzheimer
Najwięcej witaminy K2 jest zakumulowane nie tylko w trzustce, ślinie czy kości mostka, ale także w mózgu. Niestety z wiekiem ilość witaminy K2 ulega zmniejszeniu. Jak dowodzą badania odpowiedni poziom witaminy K2 może zapobiec wystąpieniu choroby Alzheimera. Chorzy na Alzheimera mają zawsze bardzo niski poziom witaminy K2. Wykazano, że ma ona bardzo istotne znaczenie w sterowaniu zachowaniem wapnia w mózgu. Chorzy na Alzheimera mają w poważny sposób zaburzone procesy regulacyjne, którym podlega wapń w mózgu. Jak podaje Zięba niektórzy naukowcy uważają, że mózg osoby chorej na Alzheimera w pewnym zakresie przypomina organizm osoby chorej na cukrzycę, jako że jej mózg nie używa glukozy we właściwy sposób. Czasami nawet nazywają to cukrzycą typu 3. Podanie insuliny choremu w znacznym stopniu poprawia jego stan zdrowia, stąd też wnioskuje się, że zwiększenie wrażliwości komórek mózgu na działanie insuliny, poprzez zwiększenie poziomu witaminy K2, pomaga zapobiegać, opóźnić lub nawet doprowadzić do zaników symptomów Alzheimera. Ponadto w mózgu występuje substancja, która zabezpiecza jego komórki przed zniszczeniem, sprzyja ich zdrowemu rozwojowi i prawidłowemu funkcjonowaniu, które uzależnione jest od odpowiedniej ilości witaminy K2. cdn.


Źródło: Barbara Fołda "Harmonia", lipiec-sierpień 2015, str. 24-26, 




czwartek, 11 lutego 2016

Zdrowotne trio - synergiczne działanie witamin D3, K2 oraz soli magnezowej - część 1


Dzięki witaminie D3 magnez łatwiej się wchłania się w organizmie, D3 z kolei nie powinna być przyjmowana bez witaminy K2. Razem tworzą trio, nie tylko do zadań specjalnych.



Witamina D to grupa rozpuszczalnych w tłuszczach steroidów, koniecznych do utrzymania właściwej gospodarki wapniowo-fosforowej w organizmie, a także prawidłowej struktury i funkcji kośćca. Jest ona prohormonem, czyli może przekształcać się we właściwą substancję aktywną hormonalnie, i tak z witaminy D3 po jej przekształceniu przez enzymy powstaje hormon kalcytriol. Witamina D, zwłaszcza jej forma jaką jest witamina D3, powstaje pod wpływem energii słonecznej w głębszej warstwie komórek skóry - keranocytach, tworząc się z tzw. prewitamin. Proces ten zajmuje kilka godzin.



Plaga niedoboru witaminy D
Według badań brytyjskich naukowców około 1 mld ludzi na świecie cierpi z powodu zbyt niskiego poziomu witaminy D we krwi. Zwykle jest to związane z brakiem właściwego nasłonecznienia, bowiem wytworzenie witaminy D w 80% zawdzięczamy słońcu. Jednak to nie wszystko - niedostatki tej witaminy odkryto m.in. u ciężarnych Meksykanek, a przecież w tym kraju słońca nie brakuje.

Mniej witaminy D, więcej zapaleń

Jak dowiodły badania uczonych z University of Ulster, niedostatki witaminy D wywołują problemy z funkcjonowaniem systemu immunologicznego, zwłaszcza u osób powyżej 35 roku życia. Naukowcy poddali badaniu 957 Irlandczyków w różnym wieku 35 - 60 lat. Zbadali u nich poziom witaminy D i tzw. wskaźnik (markery) prozapalne, których wysoki poziom świadczy o tym, że w organizmie toczy się jakiegoś typu infekcja. Odkryto interesującą zależność - niemal 40% badanych miało niski poziom witaminy D i wysoki poziom markerów prozapalnych. Część z nich uważała się za zdrowych, a swoje dolegliwości - za przejściowe. Dokładne badania pozwoliły stwierdzić, że w ich organizmach rozwijają się dolegliwości reumatyczne, choroby krążenia, a nawet stwardnienie rozsiane. Jak zauważyła prowadząca badania dr Mary Ward, wyniki wskazywały jednoznacznie, że witamina D działa stymulująco na układ immunologiczny, który zwalcza dolegliwości zapalne. Jej niedostatek oznacza niską jego sprawność i rozwój choroby, początkowo nieujawniającej objawów.



Witamina D i choroby tarczycy
Badania wykazały także związek niedoboru witaminy D z rozwojem jednej z najtrudniejszych w leczeniu chorób tarczycy - choroby Hashimoto. Choroba ta jest jedną z najpowszechniejszych chorób kobiecych i najczęściej spotykanym schorzeniem tarczycy w USA i Europie. W USA chorych jest 1-1,5 osoby na 1000. Dane dla Europy są podobne. Wśród objawów Hashimoto wymienia się wahania wagi, depresję, manie, wrażliwość na chłód i gorąco, łatwe męczenie się, migreny, osłabienie mięśni, zaniki pamięci, oziębłość, niepłodność i wypadanie włosów. Naukowcy z Akara Univesity School of Medicine pracujący pod kierownictwem dr Nujena Culaka Bozkurta zbadali 180 pacjętów i pacjentek z niedoczynnością tarczycy i 180 osób z nowo zdiagnozowaną chorobą Hashimoto oraz 180 osób zdrowych. Zauważono, że u chorych kobiet poziom witaminy D jest zbyt niski, wynosi średnio 10 ng/ml (minimalna norma to 30 albo 50 ng/ml w zależności od źródła), podczas kiedy w przypadku chorych mężczyzn było to 19 ng/ml. Poziom witaminy D korelował także z wielkością tarczycy - im niższy tym była ona większa - oraz z poziomem dwóch istotnych w chorobach tarczycy przeciwciał - antyperoksydazy i antytyreoglobuliny. Naukowcy twierdzą, jednoznaczne jest to, że spadek poziomu witaminy D, zwłaszcza jej formy D3, jest powiązany z chorobą Hashimoto i ma wpływ na jej rozój. Jak zauważają naukowcy z Turcji: "Suplementacja witaminą D, tam gdzie wytwarzanie jej jest trudne, czyli na obszarach o nikłym nasłonecznieniu jest konieczna i chroni przed powstaniem chorób tarczycy".

Przyswajalność

Szczególnie polecane jest przyjmowanie witaminy D3 w postaci kropli z uwagi na lepsze wchłanianie do organizmu i mniejsze wydatkowanie energii na trawienie w żołądku.



Witamina D a zdrowie psychiczne

Według badań uczonych z Isfahan University of Medical Sciences w Iranie istnieje powiązanie między poziomem witaminy D3 w organizmie a schizofrenią. Zespół, pracujący pod kierunkiem dr Ahmada Esmaillzadeha dokonał analizy 19 dużych projektów badawczych, w których usiłowano poznać przyczyny chorób psychicznych, głównie schizofrenii, ale i nerwicy lękowej (cierpi na nią nawet 20% Polaków).
Irańscy badacze sprawdzili, jaki poziom witaminy D miały we krwi osoby chore na te choroby oraz zdrowa grupa kontrolna. Jak się okazało, różnica była znaczna - poziom u chorych był niższy o 5,91 ng/ml i zawierał się między 10 a 15 ng/ml. Nieco mniejsza była różnica między osobami zdrowymi i chorymi na zdiagnozowaną nerwicę lękową - wynosiła ona ponad 4,2 ng/ml. Dodatkowo 65% chorych na schizofrenię miało znaczące deficyty witaminy D. Zespół dr Ahmada Esmaillzadeha razem z lekarzami klinicystami z Iranu przygotowuje pierwszy eksperymentalny program suplementacji witamina D chorych na schizofrenię. Badacze mają nadzieję, że dzięki długotrwałemu podawaniu dużych dawek witaminy D i zmniejszeniu jej deficytu uda się przynajmniej złagodzić objawy choroby u pacjentów. Podobny program dotyczący pacjentów z nerwicą lękową już ruszył."Wykazano już bezpośredni związek między niedostatkami witaminy D i depresją i część lekarzy, jak choćby lekarze szwedzcy, leczy już depresję podając duże dawki łatwo przyswajalnych form witaminy D i - o ile wiadomo z literatury - zaczynają osiągać pozytywne wyniki. Jest więc możliwe, że taka sama terapia da rezultat w przypadku chorych na nerwice lękowe i schizofrenię. Witamina D ma bowiem związki ze zdrowiem całego organizmu, czego dotąd nie doceniano", stwierdza dr Esmaillzadeh.

Witamina D a inne choroby
W raporcie opublikowanym w Alternative Medicine Review zaprezentowano, że badania potwierdziły fakt znaczącego zmniejszenia przez witaminę D (cholekalcyferol) śmiertelności z powodu niemalże każdej przyczyny, w tym szczególnie tzw. chorób cywilizacyjnych. Końcowym wynikiem metabolizmu witaminy D jest hormon o cechach sekosteroidalnych, który to hormon posiada potężne zdolności naprawczo - homeostatyczne oraz plejotropowe (wpływające na więcej niż jedną cechę ustroju naraz). Hormon ten modyfikuje więcej niż 200 ludzkich genów w wielu tkankach, co znaczy, że posiada tyle wariantów aktywności ile genów modyfikuje. Jeden z najważniejszych genów regulowanych przez witaminę D jest gen odpowiedzialny za produkcję katelicydyny, naturalnie powstającego antybiotyku o szerokim spektrum działania. cdn.


Źródło: Barbara Fołda "Harmonia", lipiec-sierpień 2015, str. 23-24, 









niedziela, 31 stycznia 2016

Zdrowotne Trio. Jeden z 45 przypadków na świecie - przykład stosowania oraz działania witamin D3, K2 MK7 i soli Mg balans


"Moja córka Agatka urodziła się z bardzo rzadką wada genetyczną - "Zespołem Seckela" - żyje  z nią tylko 45 osób na świecie.
Choroba charakteryzuje się rzadką odmianą karłowatości, odznaczającą się małogłowiem, ptasim wyglądem twarzy, głębokim niedorozwojem psychofizycznym oraz innymi wadami rozwojowymi. wzrost chorych osób sięga najwyżej 120 cm. Obecnie Agatka ma 25 lat i waży 25 kg. Przed zastosowaniem terapii była niezmiernie agresywna i autoagresywna - często gryzła aż do krwi. Nie spała po nocach. Żadne leczenie nie dawało efektów.  Postanowiłam więc zrezygnować z syntetycznych środków i pójść w kierunku natury. W obecnych czasach bowiem, w świecie chemii, zanieczyszczeń i braku w jedzeniu optymalnej ilości witamin i minerałów, konieczne jest szczególne zwracanie uwagi na produkty witaminowe. I gdy zrozumiałam, że potrzeba dobrego odżywiania - stosowania gwarantowanej jakości witamin i minerałów, wykluczenia wielu produktów z diety jest kluczowa, zaczęły się zmiany. Zmiany na lepsze

Kurację rozpoczęłam witaminą D3 o nazwie "Kropla Słońca D3" i K2MK7 o nazwie "Nattofit K2MK7" . Wybrałam właśnie te witaminy spośród wielu, gdyż są one wyprodukowane na bazie Bio oliwy z oliwek, a ich wysoka jakość jest potwierdzona przez mistrzów radiestezji. Na początku stosowałam dawkę 1 kropla na kilogram masy ciała , jednakże prawdziwe efekty uzyskałam podając po 35 kropli D3 i K2MK7 dziennie. Teraz Agatka jest wyciszona, zadowolona, stała się bardziej kontaktowa, sama kładzie się spać i to bez odruchu gryzienia do krwi. Kiedy natomiast na jej twarzy zobaczyłam wreszcie szczęśliwy uśmiech i usłyszałam głośny śmiech (wcześniej tego nie słyszałam) zrozumiałam i przekonałam się o konieczności stosowania i zdrowotnego działania tych witamin. Teraz wszystkim o nich opowiadam. Mój mąż z kolei od wielu lat cierpiał na uporczywy kaszel i bezdech śródsenny - musiał spać pod respiratorem. W jego przypadku postępowaliśmy podobnie jak u córki: zmieniając dietę, stosując sól magnezową oraz podając witaminę D3 i K2MK7 na bazie biooliwy z oliwek, także 1 kroplę na 1 kilogram masy ciała, a następnie obniżenie do 20 kropli dziennie. Choroba męża cofnęła się, zaczął bardziej optymistycznie patrzeć na świat, nabrał radości życia, ma lepsze samopoczucie. 

Innym przykładem z mojego otoczenia, jest niepełnosprawne dziecko mojej koleżanki. Dziewczynka złamała jedną nóżkę w czterech miejscach. Przeszła skomplikowaną operację. Miała bardzo poważne problemy z zagojeniem się, ponieważ rozeszła się kość piszczelowa. Po zastosowaniu witamin D3 i K2MK7, do których produkcji użyto biooliwy z oliwek i soli magnezowej w dużych dawkach, kość w ciągu miesiąca zrosła się, a kolejny upadek nie spowodował złamania. To tylko przykłady z mojego najbliższego otoczenia. Wiem natomiast, ze Pan Rysiu zna ich mnóstwo. Mówi się o tak zwanym zdrowotnym TRIO, czego najlepszym przykładem są moi najbliżsi. Polecam wszystkim."


                                         Zdrowotne Trio znajdziesz Tutaj

                      

Eugenia Magnowska

Artykuł ukazał się także w czasopiśmie "HARMONIA, Twoje Zdrowie Twoja Odpowiedzialność" styczeń luty 2016, strona: 68